Sprzedaż PKO BP znów odłożona. Grad: są inne możliwości
Warunki "mogą zaistnieć" w przyszłym roku
"W ocenie Ministra Skarbu Państwa sprzyjające warunki do przeprowadzenia tej transakcji w zaplanowany sposób, osiągając wszystkie zakładane cele wtórnej oferty publicznej akcji PKO BP - w tym m.in. udział w transakcji inwestorów indywidualnych (akcjonariat obywatelski) - mogą zaistnieć w 2012 roku" - dodano.
Jak wynika z komunikatu MSP wtórna oferta PKO BP może odbyć się w pierwszej połowie przyszłego roku. "Wyżej wymieniona transakcja mogłaby zostać przeprowadzona w pierwszej połowie 2012 roku, w oparciu o dane finansowe PKO BP za III kw. 2011 r. lub z wykorzystaniem wyników za pełny rok obrotowy 2011" - podano w komunikacie.
Grad: możemy sprzedać inne spółki
- Są jeszcze różne możliwości w tym roku, jeśli chodzi o prywatyzację. 15 mld złotych jest możliwe do osiągnięcia nawet bez oferty PKO BP - powiedział minister skarbu Aleksander Grad. - W przyszłym roku trzymamy się naszej prognozy osiągnięcia 10 mld zł przychodów z prywatyzacji. Nie ma sensu ich zmieniać biorąc pod uwagę niepewną sytuację rynkową, choć oczywiście jest możliwe, że wpływy z prywatyzacji w 2012 roku mogą przekroczyć 10 mld złotych - dodał.
Sprzedaż odkładana
Pod koniec sierpnia resort skarbu oraz Bank Gospodarstwa Krajowego zdecydowały o czasowym zawieszeniu oferty PKO BP. Powodem była niesprzyjająca sytuacja na rynkach kapitałowych, charakteryzująca się dużą zmiennością. W pierwszej połowie 2011 roku najniższy kurs akcji PKO BP wyniósł 39,77 zł, a najwyższy 46,66 zł. Na zamknięciu wtorkowej sesji za jedną akcję banku płacono 35,40 zł.
Według wcześniejszych informacji wtórna oferta PKO BP obejmować może sprzedaż maksymalnie 15,25 proc. akcji banku, z czego Ministerstwo Skarbu Państwa sprzedawałoby do 5 proc. wszystkich akcji PKO BP, a Bank Gospodarstwa Krajowego 10,25 proc. akcji. Łącznie oferta mogłaby objąć ponad 190 mln akcji PKO BP, co przy obecnym kursie oznacza, że bez uwzględnienia dyskonta wartość SPO mogłaby wynieść nawet 6,72 mld zł.
zew, PAP